Dziś wróciłam ze szpitala Adi jeszcze posiedzi w domu ze 2-3 dni lekarz kazał posiedzieć w domu aby nie wdała się jakaś infekcja po tej terapi antybiotykowej , ma osłabiony organizm i łatwo znów się przeziębić był chory na zapalenie płuc oddychał cięzko jakby mu ktoś usiadł na klatce piersiowej Nie wiedziałam o tym ze można tak nagle zachorować na zapalenie płuc myślałam raczej, że wpierw jest zapalenie oskrzeli a potem płuc ale widocznie i tak może być wizyta w szpitalu przebiegła lekko jak na szpital mieliśmy małego lokatora ktory głośno dawał się we znaki co utwierdziło mnie w przekonaniu że nie chce na razie dziecka byliśmy z wizyta u siostry Poczucie winy mnie tam zaprowadziło , że nie byłam wcześniej wybudowała sobie piękny dom to są fragmenty domu ktore podobały mi się najbardziej one zrobiły na mnie najwieksze wrażenie ma dom "marzenie" -ogrzewane podłogi , cisza spokój , widok na las cieplutko, sauna , raritasy o jakich można sobie pomarzyć bylismy w lesie , uzbieraliśmy mnóstwo grzybów, widziałam węża a co dziwne śnił mi się on dzień wcześniej widziałam tylko jego ogon ale wystarczyło by się "fajnie poczuć" chciałam za nim iść ale nie poszłam , powstrzymałam ciekawośc odnośnie jego wielkości wystarczyło mi doświadczenie widzenia ogona widok na las i widok na niebo :) te okna ze szkła też robią wrażenie , widoki śliczne :) Chcę jeszcze napisać, że dostałam dwa słoiki grzybków uwielbiam grzybki marynowane 1 słoik grzybkow w occie na słodko podarował nam lokator u Maji On znalazł największego grzyba ( widać go na zdjeciu z lewej ) grzybki które jadłam były nadzwyczajne w smaku pierwszy raz jadłam takie smaczne były w occie na słodko tyle ile octu i wody wlewamy szklankę cukru miodzio..:), to było poprostu pyszne ja za słodkościami nie przepadam wolę raczej tradycyjne ale odstąpic od reguły czasem to wręcz konieczność z pewnościa , nie beda to moje ostatnie grzybki na słodko zawsze słoiczek zrobię i podpiszę że są słodkie :) drugi słoiczek otrzymałam od Janeczki odwiedziła nas w szpitalu 2 razy ucieszyła mnie tymi grzybkami. Dziękuję Ci Janeczko za grzybki i za wizytę co z tego, że uzbieraliśmy grzybów całą mase jak prosto od Maji pojechaliśmy do szpitala Adi nawet nie zachaczył o dom więc grzybki trzeba było robić w pośpiechu część do piekarnika na suszenie te podgrzyby moje cudne (jaka ja byłam szczęśliwa tam... ...taki relaks taki spokój ..a te grzyby to było poprostu niebo..) cieszyłam się ogromnie nawet z maslaków Dziś o godzinie 22 zrobiłam sobie schabowe jejuś jak ja tęskniłam za ciepłym jedzeniem jak mi żołądek dziękował i jak mocno i szeroko się do mnie uśmiechał za te schabowe ulubione moje :) jeszcze teraz buźka mi się śmieje do tych schaboszczakow oj jak to miło być znowu w domu ta ukochana cisza i spokój i jedzenie ciepłe Adi dał mi farbę kazał mi pomalowac sobie włosy więc pomalowałam pomyliłam się tylko do dodałam odzywkę do mieszanki z farba bałam się że nic nie wyjdze dobre z tego ale coś widać widac kolor ciekawe jak to w dzień będzie wyjęłam pranie prałam swetry z polaru wrzuciłam do prania 3 kule 2 z betterware a jedną z niemiec od Małgosi pierwszy raz uzyłam tej kuli niesamowita pięknie mi pranie pachniało i jestem zadowolona z tej kuli różni się od innych tym, że jest w środku grubsza więc z pewnością wystarczy na dłużej niż inne kule do prania oczywiście prałam bez proszku i w środku w tej pralce mojej była kula magnetyczna by kule działały lepiej gdy wyszłam z wanny wypiłam zrobioną wcześniej herbatkę zdziwiłam się że tak długo była ciepła włosy farbowałam ok 2o minut adrianka wykąpałam , a ta cherbatka była jeszcze ciepła ucieszyłam się z tego dzbanka z Tupperware, bo torebka mi nie wpadła do szklanki, bo on ją powstrzymał taki mały szczegół wydarzyła sie dzisiaj 1 smutna rzecz rybka nam zdechła była martwa wiedzieliśmy o tym że padnie, smutne było to bo i Adrianek się smucił bo rybka która teraz pływa samotnie jest strasznie smutna i co na nią nie spojżę to ona sie nie rusza z tego smutku to jest bardzo smutny widok jak widzi sie kogoś w przygnębieniu jest nieruchoma w jednym miejscu ,nierusza się wiele ale też dużo radości było dzisiaj cieszyłam się z : -wyjścia ze szpitala -grzybków Janeczki -kuli do prania -dzbanka Tupperware na herbaktkę z ciepłego obiadu z powrotu do domu znalazłam dziś 20 groszy co mnie ucieszyło, czasami taki mały drobiazg potrafi bardzo ucieszyć odzyskałam ze szkoły Adrianka lego które zostawił, przed wyjazdem, cieszyłam się bardzo ostatnio chodze wdzięczna i często dziękuję Bogu cieszę się że odzyskałam wdzięczne serce
A lato było piękne tego roku… 1 września 2019 // No Comments Niedziela, 1 września Thomas Bergersen, Two Steps from Hell – Heart of Courage my-free-mp3s.com .mp3 Kiedy się wypełniły dni i przyszło zginąć latem, prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westerplatte. Kategoria/technikanie wybrano Malarstwo Olej Akryl Akwarela Gwasz Technika mieszana Design Fotografia Rysunek Instalacje Rzeźby Grafika Giclee Inkografia Serigrafia Abstrakcja Akt kobiecy Akt męski Architektura Czerwienie Erotyka Fantastyka Jedzenie Kobiety Ludzie Martwa natura Miłość Moda Motoryzacja Obrazy nowoczesne Pejzaż Podróże Przemysł Przygoda Religia Rozgrzewające kolory Świat Zwierzęta Obrazy na prezentnie wybrano Na ślub Dla kobiety Dla mężczyzny Dla dzieci Dla młodzieży Dla podróżników Dla smakoszy (jedzenie, kuchnia) Dla sportowców Dla miłośników zwierząt Dla miłośników przyrody Dla ceniących minimalizm Dla ceniących luksus (złocenia) Nagrodzone prace Wystawiane prace artystów 0 - 500 PLN 500 - 1000 PLN 1000 - 3000 PLN 3000 PLN i powyżej do 50 cm 50 cm - 79 cm 80 cm - 119 cm od 120 cm do 50 cm 50 cm - 79 cm 80 cm - 119 cm od 120 cm kolorowy obraz czarno-biały obraz biały obraz żółty obraz różowy obraz fioletowy obraz czerwony obraz błękitny obraz granatowy obraz zielony obraz szary obraz brązowy obraz czarny obraz Kierunki w sztucenie wybrano Abstrakcjonizm Art déco Ekspresjonizm Ilustracja Figuratywizm Impresjonizm Kubizm Malarstwo współczesne Minimalizm Młoda Sztuka Modernizm Nadrealizm Pop Art Portret Prymitywizm Realizm Street Art Surrealizm Symbolizm Sztuka ludowa Sztuka Poszukująca domyślnie po cenie rosnąco po cenie malejąco Filtruj „W swojej sztuce Wiktor Dyndo pozornie pokazuje nam Wschód, jaki znamy… zamachy bombowe, permanentna wojna z terroryzmem, wszechobecny motyw arafatki, ornamentyka muzułmańska. Jego prace nasuwają skojarzenia z orientalizmem, nurtem w kulturze europejskiej, który rozwijał się wraz z epoką nowoczesną, a swoje apogeum przeżywał w końcu XIX wieku. Skojarzenie to jest słuszne, acz mylnym byłoby określenie Dyndo jako kontynuatora orientalizmu. Zestawiając prace dziewiętnastowiecznych orientalistów z płótnami Dyndo od razu dostrzegamy ich przeciwstawną wymowę. O ile Wschód w dawnym malarstwie przeważnie jawi się jako starożytna Arabia Felix, o tyle w dzisiejszych obrazach Dyndo widzimy przede wszystkim obraz zagrożenia i obcości. Można by stwierdzić, że po 11 Września świat uległ przemianie i dziś mamy do czynienia z osławioną wojną cywilizacji, którą Dyndo jako malarz Wschodu przedstawia. Byłby to jednak trop mylny. Zasadnicza różnica między dawnymi orientalistami a sztuką Wiktora Dyndo tkwi w samej istocie obrazu. Orientaliści udawali się na Wschód, odtwarzali fascynujące ich, egzotyczne fragmenty tamtejszego świata, poddawali je estetyzacji i tworzyli z nich spójną wyidealizowaną narrację o odległej krainie szczęśliwości. Ich dzieła tworzyły obraz Wschodu w odbiorze Europejczyków, taki obraz jaki odpowiadał marzeniom i tęsknotom europejskich mieszczan. Z kolei punktem wyjścia dla Dyndo, są obrazy Wschodu jakie znamy z elektronicznych mediów, obrazy jakie obecne są w masowej wyobraźni. O ile orientaliści tworzyli fragmentaryczny obraz Wschodu, o tyle Dyndo odsłania fragmentaryzm i fałszywość tego obrazu, co uwydatnione jest przez minimalne używanie środków formalnych. A zatem w większym stopniu niż Wschód obrazy te przedstawiają nasze spojrzenie na Orient, które wciąż oparte jest na powierzchownych sądach i emocjach. Sztuka Wiktora Dyndo odsłania pewną istotną dla kultury zachodniej właściwość. Mianowicie obrazowanie Wschodu, bardziej aniżeli poznaniu go, służy nam do wyrażania masowych emocji, dawniej były to marzenia, dziś są to lęki”. Andrzej Pałys, kurator wystawy Nazwiska autorów: Wiktor Dyndo Kurator: Andrzej Pałys Data wernisażu: 2011-09-06 Godzina wernisażu: Czas trwania wystawy: Od: 2011-09-07 Do: 2011-09-21 Dane adresowe galerii: Nazwa galerii: Bocheńska Gallery Ulica: Ząbkowska Nr budynku: 27 / 31 E-mail: info@ Strona www: Godziny otwarcia galerii: wtorek - piątek: - sobota: - Bilety: wstęp wolny (A lato było piękne tego roku). I tak śpiewali: Ach, to nic, że tak bolały rany, ()" Konstanty Ildefons Gałczyński , Pieśń o żołnierzach z Westerplatte(A lato było piękne tego roku)." Ten wiersz "Kiedy się wypełniły dni i przyszło zginąć latem, prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westarplatte.
A lato było piękne tego roku Słoneczne dni, słońce zza obłoków Do szkoły dzieci miały iść, w szoku Wszyscy ci co usłyszeli huk wokół Łza w oku, wybuch za wybuchem Pokój odszedł do lamusa tym ruchem Świst kul słychać uchem, widać lufę Jest mus bronić kraju, być zuchem. Refren: Bum! Bum! 4:45 Westerplatte Bum! Bum! 4:45oC3xP. 129 242 261 423 462 290 380 197 95