odpowiedział (a) w temacie W moim życiu pojawił się alkoholik. Marianko nie wiem ile u Ciebie trwa ta znajomość ale u mnie już prawie 3 lata. Też na początku żyłam w skowronkach a każde jego słowo było jak plaster miodu na serce. W domu tego nigdy od początku małżeństwa nie miałam a jestem z mężem już 22 lata.
Najlepsza odpowiedź olciaax33 odpowiedział(a) o 18:31: "spytaj o chodzenie"... boże ludzie zastanówcie sie co piszecie, nie słuchaj takich bzdur.. najlepiej jest się najpierw zaprzyjaźnić - może napisz do niego esa "co tam? :) " i rozmowa się rozkręci, może zagadaj do niego w rl albo poproś jakiegoś kolegę, żeby Cie zapoznał.. metod jest bardzo dużo, ale najważniejsze żebyś go do siebie przekonała i nie wyjeżdżaj od razu z "kocham cie". Spróbuj jakoś delikatnie zasugerować związek :) Powodzenia, trzymam kciuki :D Odpowiedzi przyłączam się do podobną sytuację. InkaxD odpowiedział(a) o 17:04 Ja z jednym mam tak jak ty a z drugim olegą na odwrót...:( Sa dwie metody: jego nume (ale nie od niego) tylko od jakiegos zaufangeo znajomego piszesz do niego wiadomosc typu to przynies mi jutro ta koszulke cos takiego on ci odpisze o co kaman a ty do niego iszesz masz mi ja przyniesc ! a poniej sie dowiesz ze to on i sobie z nim pogadaj jakos sie lozy :))2. Usmiechaj sie caly czas do niego a kiedys powiec jemu czesc :)) Idź mu na przeciw;)jak masz numer jego telefonu to do niego napisz;*masz "dziewczyne'' (gazeta) w ostatnim były podpowiedzi na sms-y jak nie masz to napisz ja Ci podeśle...jeśli on nie ma tel. to podejdź pod niego zagadaj...jeśli ty też mu się podobasz napewno się atmosfera rozkręci;* sama byłam przykładem takiej samej sytuacji Rozmawiaj z nim i go zabawiaj. Próbuj go zdobyć. I niestey czekaj dalej. Jak nie podziała lub nie chcesz czekać, to poprostu usmiechaj się do niego na przerwach i później gdy zauważysz że jest w tobie zabujany, porozmawiaj o zakochaniu ale nie że: podobasz mi się! tylko: zakochałeś się kiedyś? A teraz jesteś zakochany? Miałam ten sam problem! I udało się. powiec co czujesz i spytaj się o chodzenie :d może spróbuj do niego zagadywać w szkole ... gadajcie normalnie weźcie jakąś paczke swoją w której on tez bedzie i idźcie np do kinaa na cos :):O Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub Zakochałam sie w Justinie Bieberze nie moge o nim przestac myśleć śni mi sie po nocach! Co mam zrobić ale nawet to jest fajne! I LOVE JUSTIN BIEBERRok temu zakochałem się w Kacprze. Wiem, że on ma dziewczynę w Szwecji do której jeździ co wakacje i jest mu z nią dobrze. Bardzo mi zależy na jego szczęściu. Nie wiem czy o niego walczyć? Wydaje mi się, że on o moich uczuciach wie, ale czy może lepiej powiedzieć mu to osobiście? Zakochanie bez wzajemności to bardzo przykra sprawa. Bo masz wrażenie, ze dużo dajesz i dużo cię to wszystko kosztuje a w zamian nie dostajesz nic poza smutkiem i rozczarowaniem. Niestety w takiej sytuacji w jakiej się znalazłaś niewiele masz jeszcze do zrobienia. Jeśli chłopak wie o twoim uczuciu ale nie jest nim zainteresowany to chyba najlepiej nie brnąć w to dalej. Tak to już w życiu czasem jest, że kochamy nie tych, którzy chętnie odwzajemniliby nasze uczucie. I na odwrót - kochają nas ci, którzy nie bardzo nas interesują. Szczególnie w wieku nastu lat jest to zjawisko dość powszechne. Nie świadczy to o tym, że jesteśmy kiepscy czy do niczego ale tylko to, ze dla danej osoby nie jesteśmy kimś właściwym. Nie można zakochać się na zawołanie i nie można nikogo do uczucia zmusić czy nawet nakłonić. Dlatego nie bardzo skłaniałabym się do opcji "walczyć" o o kogoś bo nie do końca wyobrażam sobie na czym miałoby to konkretnie polegać. Szczególnie gdy dla obydwu stron sprawa jest jasna - a twierdzisz, ze jest. A może po prostu postarałabyś się poznać go lepiej, spędzić z nim trochę czasu, zobaczyć czy rzeczywiście warto się przy tym uczuciu upierać? Może macie jakichś wspólnych znajomych lub wspólne zainteresowania. To pewnie zbliżyłoby was bardziej niż ewentualne narzucanie się z poważnymi tematami dotyczącymi miłości. Jeśli będziecie się dobrze bawić to na to też przyjdzie odpowiedni moment. Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta Tatiana Ostaszewska-Mosak
fot. Thinkstock. 07.07.2016. Redakcja. kazirodztwo zakochałam się w kuzynie kazirodcze związki związek z kuzynem. Mój problem zaczął się w smutnych okolicznościach. Zmarła moja babcia, która mieszkała na drugim końcu Polski i pojechaliśmy na jej pogrzeb. Na stypie poznałam resztę rodziny, o której nawet nie miałam pojęcia.
Zakochałaś się w geju - a jaki on jest? Zdawać by się mogło, że to mężczyzna idealny: jest miły, sympatyczny, zadbany i nieziemsko przystojny. Nie flirtuje ze wszystkimi pięknymi kobietami tak, jak większość mężczyzn, nie myśli jak typowy samiec i na dodatek doskonale rozumie kobiety! Tylko jest jedno małe „ale”, które stawia pod znakiem zapytania cały wspaniały związek, którego wizja od jakiegoś czasu powstawała w Twojej głowie – jest gejem. Jeśli zakochałaś się w homoseksualiście, stoisz niestety na straconej pozycji. Orientacji seksualnej się nie wybiera i nie można jej zmienić. Choć logiczne myślenie nie ma nic wspólnego z miłością, musisz rozłożyć swoje uczucie na czynniki pierwsze i spojrzeć na całą sytuację racjonalnie. To jedyny sposób, aby uwolnić się od tego uczucia. Jak uwolnić się od uczucia? Pamiętaj, że on nie chce Cię urazić. Po prostu - nie jest zainteresowany kobietami. Bardzo prawdopodobne, że traktuje Cię jak koleżankę - nawet przyjaciółkę, której zwierza się ze wszystkiego. Często sam przyzna Ci się otwarcie do swojej orientacji. Innym razem sama wyczujesz, że choć nie mówi tego wprost, woli osoby tej samej płci co i on. Nie płacz godzinami z żalu za nim! Zamiast tego zostańcie przyjaciółmi! Uwierz, że gej jest wymarzonym wprost kolegą - i kto mówi, że przyjaźń damsko-męska nie istnieje? A oto kilka dobrych rad, jak zapomnieć o niefortunnym uczuciu: Zastanów się, czy to co czujesz jest prawdziwą miłością. Zdarza się, że tak jak typowi romantycy mamy tendencję do zakochiwania się w osobach, z którymi stworzenie związku nigdy nie będzie możliwe. Kochamy nie daną osobę, lecz ową miłosną tragedię. Cierpienie sprawia nam przyjemność, dzięki niemu czujemy się inni niż wszyscy, wyjątkowi. Ale nie tędy droga! Pomyśl, czy rzeczywiście chciałabyś być z człowiekiem, który nigdy nie spojrzy na Ciebie jak na potencjalną partnerkę. Możesz być koleżanką lub bliską przyjaciółką, ale nigdy nie staniesz się osobą, przy której zechce zasypiać każdej nocy. To bolesna prawda, ale zimny prysznic jest rzeczą, której potrzebujesz teraz najbardziej. O miłość się nie prosi! Nie obwiniaj ani siebie, ani jego! Fakt, że zakochałaś się w geju świadczy jedynie o Twojej wrażliwości i pragnieniu posiadania prawdziwego przyjaciela. Gej wydaje Ci się inny niż reszta mężczyzn, ponieważ przeważa w nim pierwiastek żeński. Jego sposób myślenia zbliżony jest do sposobu myślenia kobiety, dzięki czemu doskonale je rozumie. Zobacz też : Jak poderwać mężczyznę? O miłość trzeba walczyć, ale nie za wszelką cenę. Nie można też do niej nikogo zmusić. Nie nakłaniaj geja, by spróbował być z Tobą, nie łudź się też, że dzięki Tobie stanie się heteroseksualny. Ludzi należy akceptować takimi jacy są. Zastanów się, czy dla Twojego zauroczenia warto rezygnować z relacji, które były między wami do tej pory. Uszanuj jego orientację seksualną, podziwiaj go, ale nie utrudniaj życia ani jemu, ani sobie. Zobacz też : Jak osiągnąć udany związek?
Zakochałam się w zajętym chłopaku 2018-06-25 22:50:36; Jestem zakochama w zajętym chłopaku? 2011-11-19 21:54:30; Zakochałam się w zajętym chłopaku. 2011-01-21 23:00:22; Kocham sie w zajętym przez kogoś chłopaku 2009-12-29 21:25:33; Zakochałam się w zajętym chłopaku. Co robić? 2014-07-23 23:32:14; Zakochałam się w chłopakuzakochalam sie w kuzynie - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 9 ] 1 2012-05-12 11:39:49 aleksandra89 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-10 Posty: 2 Temat: zakochalam sie w kuzynieczesc, jestem tutaj pierwszy raz i bardzo prosze o napisanie opinii na temat mojego problemu. zaczne od tego ze jestem ze swoim narzeczonym juz ponad 5 lat. ja mam 23 lata a on 25. mieszkamy juz razem 2 lata. zareczylismy sie juz dawno bo 3 lata temu i to glownie dlatego ze ja chcialam ale on tez nie mial nic przeciwko zeby sie zareczyc. na poczatku bylo wspaniale wielka milosc itp. jak zamieszkalismy razem bylo super, bo widywalismy sie codziennie a wczesniej tylko 1 albo 2 w tygodniu bo on studiowal w innym rozmawialismy o slubie idzieciach. jednaj juz od jakiegos roku dzieje sie zle. ja juz nie czuje do niego tego co kiedys nie czuje sie tak wspaniale jak mnie przytula, nawet seks mnie nie cieszy z nie wiem czy to jest milosc czy przyzwyczajenie ale on mi caly czas powtarza ze kocha mnie nad zycie. jednak kilka miesiecy temu odwiedzil mnie kuzyn mieszkajacy w Niemczech. bardzo dlugo sie nie widzielismy i rozmawialo nam sie super, on zartowal ze gdybym nie byla jego kuzynka to juz dawno by sie ze mna ozenil. ja myslalam ze to tylko zarty ale jak wrocil do siebie to sie przyznal ze sie we mnie zakochal. pisalismy i rozmawialismy ze soba bardzo dlugo i ja tez sie w nim zakochalam. on jest ode mnie starszy o 13 lat i jest juz po pewnych przezyciach ale chce sie ustratkowac i miec normalna rodzine. jakis czas temu sie spotkalismy i czulam sie z nim jakbym przezywala najlepsza milosc w zyciu. nie czuje juz jakby byl moim kuzynem tylko kims wspanialym. powiedzialam o tym mojemu narzeczonemu i stwierdzil ze mam z nim urwac kontak i jestem nienormalan ze chcialam byc z kuzynem. ja naprawde nie wiem co mam robic. boje sie reakcji rodziny. rozmawialam o tym z mama i jest bardzo zla i mowi ze mam sie zastanowic bo nie chce zebym z nim byla. prosze o rade 2 Odpowiedź przez dor57 2012-05-12 17:43:20 dor57 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-11-27 Posty: 1,718 Odp: zakochalam sie w kuzynie Po pierwsze....żebyś mogła myśleć o kuzynie jak o kimś na całe życie to sprawdź czy możecie ze względu pokrewieństwo wziąć drugie...skoro już powiedziałaś narzeczonemu,że coś czujesz do kuzyna to wydaje mi się,że dalsze ciągnięcie tego zwiazku nie ma sensu i nie ważne tu jest czy w konsekwencji wszystkiego zwiążesz się z kuzynem czy trzecie....mama może wypowiedzieć swoje zdanie na temat Twojego przyszłego życia,ale nie może o nim coś na ten temat,bo sama jestem mamą trójki dorosłych juz dzieci i nie wpływałam na ich "wybory"....to ich życie i musieli sami podjąć te dorosłe decyzje. Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni twego życia! Wracaj do nich, ilekroć w twoim życiu wszystko zaczyna się walić. 3 Odpowiedź przez aleksandra89 2012-05-12 19:19:48 aleksandra89 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-05-10 Posty: 2 Odp: zakochalam sie w kuzyniejesli chodzi o nasze pokrewienstwo to jest duze bo moja i jego mam to siostry... w zwiazku z tym wiem ze ze slubem by bylo gorzej chociaz czytalam ze jesli chodzi o slub cywilny to nie jest tak trudno uzyskac na niego zgode a zeby miec dzieci, mozna wczesniej zrobic rozne badania ktore wykryja czy dziecko moze urodzic sie chore. niestety nasze mamy nie zyja w najlepszych stosunkach i po rozmowie z moja wiem ze bedzie sie bala reakcji rodziny ze odwroca sie od niej bo beda winili ja za to ze jestesmy razem. ale wiem tez ze to co sie stalo swiadczy o tym ze jednak chyba nie kocham mojego narzeczonego na tyle zeby byc z nim dalej tylko ze on kocha mnie bardzo o boje sie ze jak sie rozstaniemy to on sobie z tym nie poradzi a ja nie poradze sobie z wyrzutami sumienia ze przeze mnie ktos tak cierpi. 4 Odpowiedź przez miko1992poznan 2018-06-24 18:56:24 miko1992poznan Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-17 Posty: 16 Odp: zakochalam sie w kuzynieNa slub koscielny, trzeba miec dyspense (to nie problem, zeby ja otrzymac). Ale macie, az 13 lat roznicy, to nie malo... 5 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-06-25 11:57:53 Ostatnio edytowany przez ZielonaKama (2018-06-25 11:58:56) ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: zakochalam sie w kuzynie aleksandra89 napisał/a:jesli chodzi o nasze pokrewienstwo to jest duze bo moja i jego mam to siostry... w zwiazku z tym wiem ze ze slubem by bylo gorzej chociaz czytalam ze jesli chodzi o slub cywilny to nie jest tak trudno uzyskac na niego zgode a zeby miec dzieci, mozna wczesniej zrobic rozne badania ktore wykryja czy dziecko moze urodzic sie chore. niestety nasze mamy nie zyja w najlepszych stosunkach i po rozmowie z moja wiem ze bedzie sie bala reakcji rodziny ze odwroca sie od niej bo beda winili ja za to ze jestesmy razem. ale wiem tez ze to co sie stalo swiadczy o tym ze jednak chyba nie kocham mojego narzeczonego na tyle zeby byc z nim dalej tylko ze on kocha mnie bardzo o boje sie ze jak sie rozstaniemy to on sobie z tym nie poradzi a ja nie poradze sobie z wyrzutami sumienia ze przeze mnie ktos tak sobie spokoj z tymi wyrzutami sumienia. Wytrzymasz. Lepiej niech narzeczony pocierpi teraz niz po musisz z tym kuzynem (bratem ciotecznym!) zaraz brac slub I miec dzieci?Ile Ty masz lat? 23! cale zycie przed Toba...Przeciez mozecie razem 'pobyc', a potem zobaczyc co dalej, nie podejmuj na razie takich trudnych rodziny I innych nie ulozy Tobie zycia. Tym bym sie nie kierowala. 6 Odpowiedź przez Biały 2018-06-25 12:59:12 Biały Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-04-27 Posty: 277 Odp: zakochalam sie w kuzynie Ten wątek ma 6 lat. A co to byłaby za miłość, gdyby kochającego nie było stać na trochę poświęcenia. 7 Odpowiedź przez ZielonaKama 2018-06-25 13:25:44 ZielonaKama Gość Netkobiet Odp: zakochalam sie w kuzynie Biały napisał/a:Ten wątek ma 6 za oswiecenie ze admin takich starych watkow (I malo popularnych) nie zamyka. 8 Odpowiedź przez miko1992poznan 2018-06-27 14:10:28 miko1992poznan Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2018-06-17 Posty: 16 Odp: zakochalam sie w kuzynie ZielonaKama napisał/a:Biały napisał/a:Ten wątek ma 6 za oswiecenie ze admin takich starych watkow (I malo popularnych) nie jak ZielonaKama z Waszym zwiaskiem ? 9 Odpowiedź przez Olinka 2018-06-28 01:20:02 Olinka Redaktor Naczelna Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-10-12 Posty: 45,376 Wiek: Ani dużo, ani mało, czyli w sam raz ;) Odp: zakochalam sie w kuzynie ZielonaKama napisał/a:Dziwne ze admin takich starych watkow (I malo popularnych) nie wątku równoznaczne jest z jego usunięciem z widoku, dlatego - o ile nie został złamany regulamin - nie praktykujemy tego. Ponadto wiele osób treści umieszczone na Netkobietach tylko biernie czyta, nawet nie rejestrując się na forum, choćby w poszukiwaniu informacji lub podobieństwa do własnego problemu i pomocy w jego rozwiązaniu. Rozumiem, że w niektórych sytuacjach to może być mylące, ale data napisania posta widoczna jest przy każdym okienku, wystarczy zerknąć. To raz, a dwa - jednak relatywnie rzadko się zdarza, aby ktoś odkopywał tak stare wątki tylko po to, by nawiązać do pierwszego posta. Uprzedzam, że to wyjaśnienie, jako że stanowi off top, niebawem usunę. "Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)[olinkowy status to już historia, z niezależnych ode mnie przyczyn technicznych właściwy zobaczysz dopiero w moim profilu ] Posty [ 9 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
7wcmG. 337 82 402 123 241 316 355 385 364